Jak zdobyć wyższe pozycje w Google?
Pozycja Twojej strony w Google nie jest przypadkowa, składa się na nią mnóstwo szczegółowych aspektów zawartych w algorytmie wyszukiwarki, które nie są jawnie podane przez Google. Rzecz jasna osoby znające się na pozycjonowaniu, wiedzą co może mieć pozytywny, a co negatywny wpływ na zdobywanie wyższych pozycji w Google, dzięki wytycznym dla webmasterów dostarczonych przez Google oraz własnemu doświadczeniu. Takich ludzi nazywamy Specjalistami SEO.
- August 23, 2024
- Zaktualizowano 25 marca 2024
Udostępnij wpis:
Zastanawiasz się jak tanio zdobyć wyższe pozycje w Google? Można to porównać do kupna samochodu. Jeśli chcesz, by “ruszał, skręcał i hamował”, to wystarczy Ci nieduży budżet, jakieś 3000-5000 zł. Jeśli jednak chcesz, by był wygodny i przyjemny w codziennym użytkowaniu, to musisz przygotować się na większą inwestycję w używany pojazd z mniejszym przebiegiem lub całkiem nowy sprzęt. Pozycjonując swój serwis za 500 zł, możesz liczyć na podstawowe aspekty SEO – czyli optymalizacji strony pod wyszukiwarki – i ewentualnie pozycjonowanie fraz lokalnych. Jeśli chcesz jednak faktycznie zacząć gonić swoją konkurencję (która przez lata działa przy pozycjonowaniu), to tutaj musisz przygotować się na inwestycję od minimum 1000 do nawet 4000 zł miesięcznie – oczywiście w zależności od branży i wielkości konkurencji.
Często internauci zadają pytanie “ile kosztuje pozycjonowanie?”, to wszystko oczywiście zależy od tego co ma być zrobione. Co zatem wpływa na ostateczną cenę? I jakie działania podejmują specjaliści SEO, aby zdobyć wyższe pozycje w Google? O najważniejszych aspektach poniżej – choć większość z nich może brzmieć dla Ciebie niezrozumiale, ze względu na pojęcia dotyczące branży SEO, jednak postaram się je jak najbardziej przybliżyć.
Na co warto zwracać uwagę przy SEO?
– audyt SEO (totalny must have do wykonania przez każdego specjalistę SEO, który zaczyna pozycjonowanie witryny istniejącej już od jakiegoś czasu w sieci. Polega on na rozeznaniu się w sytuacji, co na stronie działa poprawnie, a co nie. Dostarcza też informacji na temat prędkości witryny, jej struktury, zamieszczonej treści oraz prowadzących do niej linków zewnętrznych (które Google traktuje jak swego rodzaju polecenie, referencję));
– duplicate content (jeśli w kilku miejscach na stronie masz ten sam akapit, to jeszcze nie ma wielkiej biedy, ale jeśli masz dwa identyko artykuły, co do słowa, to robot Google uzna to za duplikację, a w skrajnych przypadkach za spam. Dlatego tak ważne jest, aby zweryfikować, czy posiadamy na naszej stronie maksymalnie unikalne treści. Możemy to łatwo sprawdzić za pomocą narzędzia: https://siteliner.com/ );
– dywersyfikacja linków (linki zewnętrzne do Twojej strony powinny pochodzić z różnych stron, blogów, forów, katalogów stron, NAPów (to taki rodzaj wizytówki firmy w internecie) itp. oraz powinny być o dwóch różnych atrybutach – atrybucie przekazującym moc rankingową tzw. dofollow oraz z nie przekazującym tej mocy tzw. nofollow. Takie działanie zapewni naturalny profil linków i sprawi, że Twoja strona zakumpluje się z Google);
– artykuły sponsorowane (treści, umieszczone na innych stronach w celu pozyskania odnośników (które dla Google będą swego rodzaju referencją), czym oczywiście specjalista SEO także musi się zająć – jest to jeden z aspektów link buildingu. Publikowanie artykułów sponsorowanych pomoże Ci ugruntować i zdobyć wyższe pozycje w Google);
– tworzenie wysokiej jakości contentu (nierzadko mówi się, że “content is king”, w myśl tej zasady działa też Google. Ciekawa, przyjazna i przydatna użytkownikowi treść jest jednym z dwóch filarów SEO, drugim jest link building. Oczywiście tworzenie takiej treści jest też odpowiednio kosztowne, no chyba, że jesteśmy po studiach filologii polskiej, mamy lekkie pióro i z łatwością przychodzi nam pisanie kilkudziesięciu artykułów po 600-1000 słów);
– optymalizacja anchor tekstów (kojarzysz pewnie podświetlające się i podkreślone słowa w tekstach artykułów, jakie spotykasz w internecie. To są właśnie anchor teksty, które przekierowują użytkowników do konkretnych podstron. Mogą przybierać różną formę:
- exact match anchor (idealnie dopasowany anchor do słowa kluczowego np. “nasza cukiernia Lukrecja oferuje usługę tortów na zamówienie”);
- Partial match (częściowo dopasowany anchor do słowa kluczowego np. “piekarnia Pączek oferuje dodatkowo usługę najlepszych tanich tortów na zamówienie”);
- link brandowy (np. piekarnia Okruszek, Google itp.);
- czysty link (np. https://nazwadomeny.pl);
- zero match (są to najczęściej anchory kompletnie niepowiązane z witryną, mające na celu wezwanie użytkownika do działania np. Sprawdź teraz, Czytaj więcej itp.);
- link w grafice (dodając link w grafice, warto zadbać o atrybut ALT, który podpowie robotom Google, co znajduje się na stronie, do której prowadzi link);
Dobór odpowiednich anchor tekstów w link buildingu i linkowaniu wewnętrznym ma spore znaczenie, może zarówno pomagać, jak i szkodzić, gdy korzystamy z nich w nieumiarkowany sposób);
– optymalizacja pod frazy długiego ogona tzw. long tail (składające się z 3-6 słów, które mają bardzo niewielki potencjał, ale zdecydowanie najłatwiej dają się pozycjonować. Są to frazy takie jak np. “jak zdobyć wysokie pozycje w Google” lub “tanie pozycjonowanie stron w Google”. To właśnie z nich powstaje największy ruch, a dzięki wysokiej intencjonalności tych fraz, zwiększa się też szansa na konwersję. Najczęściej frazy długiego ogona są też frazami informacyjnymi, skupiającymi się na dostarczeniu wiedzy na temat jakiejś usługi lub produktu, ale występują też jako frazy brandowe lub sprzedażowe);
– optymalizacja pod frazy lokalne (w wielu branżach, najprostszy i najtańszy rodzaj słów kluczowych. Zazwyczaj są to frazy o długim ogonie (np. “strony internetowe Gdańsk” lub “pozycjonowanie lokalne Katowice”, dzięki czemu optymalizacja treści nie jest taka trudna);
– optymalizacja pod frazy fat head (są to najbardziej ogólne frazy składające się z 1 lub 2 słów, a co za tym idzie najbardziej trudne. Możesz sobie tylko wyobrazić jaka musi być konkurencja w Polsce na frazę chociażby “sukienka”. 1/5 ruchu w Google pochodzi właśnie z fraz fat head);
– optymalizacja pod frazy chunky middle (nieco bardziej precyzyjne od fat headów, składające się z 2-3 słów, nie są łatwe do pozycjonowania, ale przy wysokiej jakości treściach i odpowiednim linkowaniu zewnętrznym dają się zdobyć na rozsądną pozycję);
– optymalizacja pod frazy sezonowe (pozycjonując witrynę na frazy sezonowe należy pamiętać o ich zmienności, nie tylko pod względem potencjału, ale też trudności. Są dobrym zastrzykiem ruchu w sezonie. Nie należy budować strategii SEO w oparciu tylko o te frazy, by nie zostać na lodzie, gdy ich potencjał poza sezonem spadnie);
– linkowanie wewnętrzne (pozwala na równomierne rozdysponowanie mocy linków na całą witrynę, rozprowadzenie tzw. link juice. Jest to często pomijany aspekt, który w połączeniu z odpowiednimi anchor tekstami (które omówiliśmy nieco wyżej) potrafi zdziałać niesamowite efekty);
– kanibalizacja słów kluczowych (brzmi złowrogo? I słusznie, bo jeśli występuje na Twojej stronie, to możesz zapomnieć o wysokich pozycjach. Polega na walce dwóch lub większej ilości podstron o tą samą frazę kluczową w rankingu, przez co ostatecznie żadna z nich nie jest wysoko. Specjaliści SEO mają jednak swoje sposoby i odpowiednie narzędzia na uporanie się z tym problemem 😉 Chcesz poznać jakie? Jednym z nich – można powiedzieć, że najbardziej podstawowym – jest wnikliwe sprawdzenie informacji, dostarczanych przez narzędzie Google Search Console, które daje możliwość sprawdzenia, jakie podstrony wyświetlają się na tą samą frazę);
– analiza słów kluczowych (dobry specjalista SEO musi poświęcić trochę czasu na przeanalizowanie jakie frazy w ogóle mają potencjał i które warto pozycjonować. Nie ma sensu na przykład, mając budżet 1000 zł, pozycjonować się na frazę “biuro podróży” lub “buty” i inne tego typu frazy. SEOwiec analizuje więc, które frazy posiadają potencjał i jednocześnie nie mają zbyt wyśrubowanej konkurencji);
– analiza konkurencji (warto przy użyciu odpowiednich narzędzi podpatrzeć, na jakie frazy jest obecna nasza konkurencja, ile ma linków zewnętrznych i czy aktywnie zyskuje wyższe pozycje w Google. Większość specjalistów SEO korzysta z tej wiedzy przy tworzeniu analizy słów kluczowych);
– eliminacja błędów 404 (wchodzisz na stronę, a tam nie ma strony… co wtedy robi użytkownik? Oczywiście wychodzi, ale, aby lepiej to zobrazować, posłużę się przykładem sklepu. Wyobraź sobie, że szukasz jakiegoś produktu w Google np. “kremu przeciwsłonecznego”, klikasz na pierwsze co Ci się pojawiło, a tam co? Brak strony, wielki napis 404. Czujesz irytację, bo akurat tutaj krem przeciwsłoneczny miał być mega tani. Co robisz? Oczywiście wychodzisz ze strony i wybierasz inny wynik wyszukiwania. Właśnie dlatego eliminacja błędów 404 jest tak ważna. Nie tylko ze względu na doświadczenie użytkownika, ale też robotów Googla, które uznają Twoją stronę za nieprzydatną, jeśli będą występowały na niej takie błędy. Lekarstwem na błędy 404 jest przekierowanie 301, którym doświadczony specjalista SEO oczywiście się za Ciebie zajmie);
– link building tzw. linkowanie zewnętrzne (naturalne pozyskiwanie odnośników do swojej strony (swego rodzaju referencji) jest często bardzo trudne, jednak jeśli tworzymy regularnie content wysokiej jakości, to są na to szanse. Dodatkowo możemy też od czasu do czasu umieścić gdzieś sponsorowany artykuł, oczywiście pamiętając też o zachowaniu odpowiednio zróżnicowanego profilu linków, o czym wspomnieliśmy nieco wyżej przy dywersyfikacji linków);
– stosowanie white hat SEO (to wykorzystywanie praktyk zgodnych z wytycznymi Google. Na przykład takich jak: tworzenie przydatnych treści, utrzymywanie naturalnego profilu linkowego, linkowanie artykułów na stronie między sobą, tworząc rozbudowane linkowanie wewnętrzne itd. Na dole tego artykułu znajdziesz też informacje, czym jest black hat SEO i dlaczego nie warto go stosować);
– optymalizacja meta title oraz meta description (czyli tekstów widocznych w SERPach (wynikach wyszukiwania) Google. Meta title ma szczególne znaczenie dla robotów, próbujących rozszyfrować, o czym właściwie jest strona. Przygotowując odpowiednie treści dla meta title i meta opisów pozwalasz im poznać co mogą znaleźć na Twojej stronie, a tym samym przyspieszasz zaprzyjaźnienie się wyszukiwarki z Twoją stroną);
– ustawienie struktury nagłówków Hx (główną rzeczą, która powinna skupiać naszą uwagę, jest obecność jednego nagłówka H1 na jedną podstronę. Cała reszta nagłówków może występować w dowolnej ilości, byle była w odpowiedniej, zagnieżdżonej strukturze. Na przykład: h1, h2, h3, h2, h3, zamiast h1, h1, h6, h3, h2). Całość tekstu, dzięki odpowiednio ustawionym nagłówkom będzie nie tylko lepiej czytelna dla robotów, ale przede wszystkim dla użytkownika);
– przyjazne adresy URL (roboty także “patrzą” na linki bezpośrednie. Jeśli wyglądają dziwnie, nie wpłynie to pozytywnie na SEO, jeśli wyglądają schludnie i przyjaźnie dla oka, dostaniemy plusik. Przykładowo poprawny link będzie wyglądał tak: “/przykladowy-przyjazny-adres-url”, a niepoprawny tak: “/przykładowy-nie3313przyjazny-adres-3-url–%e658”);
– osierocone podstrony, czyli tzw. orphan pages (powstają, gdy posiadamy w strukturze naszej witryny, podstrony do których nie prowadzi żaden link wewnętrzny i są po prostu niedostępne i niewidoczne dla użytkownika w żadnym menu, linku, stopce itp., oczywiście nie licząc możliwości wejścia z wyników wyszukiwania Google);
– monitorowanie fraz kluczowych (kiedy już robimy SEO, to przyda się wiedzieć, czy przynosi jakieś efekty i czy jesteśmy widoczni na konkretne frazy. Sprawdzanie widoczności strony zazwyczaj wykonuje się regularnie – co miesiąc, co tydzień, a przy użyciu odpowiednich narzędzi nawet codziennie);
– optymalizacja rozmiarów zdjęć (jeśli na Twojej stronie będą znajdowały się zdjęcia ważące ponad 100kB, to nie uda Ci się odpowiednio przyśpieszyć strony, co odbije się echem także na SEO. Warto więc zadbać o odpowiednią optymalizację rozmiarów oraz przekonwertowanie na jeden z nowoczesnych formatów np. popularny .webp);
– teksty alternatywne ALT (aby robot wiedział co na danym obrazku się znajduje, warto mu to opisać, wykorzystując atrybut ALT. Podobnie też z tytułem obrazka, nie powinien on być ciągiem losowych liczb lub przypadkowych znaków. Dodatkowo teksty alternatywne służą też osobom niewidomym, które korzystają z syntezatora mowy. Pozwalają im na zrozumienie, co w miejscu obrazka właściwie się znajduje. Dodając poprawne ALTy zyskamy plusik od Google.);
– prędkość ładowania witryny (jeśli Twoja strona internetowa wolno działa, to będzie frustrująca dla części użytkowników, a skoro dla nich to i dla robotów Googla. Wyszukiwarka wyświetla w wynikach strony przyjazne dla użytkowników, jeśli Twoja strona ładuje się ponad 5/6 sekund, może zostać uznana za mało przyjazną i tym samym nie rankować na wyższe pozycje w Google. Twoja strona musi być naturalnie przystosowana dla użytkowników, roboty są sprawą drugoplanową.);
Odpowiedź na pytanie “jak zdobyć wyższe pozycje w Google” jest prosta, musisz zlecić pozycjonowanie specjaliście SEO, lub osobiście, krok po kroku się nim stać.
Jeśli chcesz, możesz powierzyć pozycjonowanie w Google specjalistom z Atwi, którzy chętnie pomogą i podpowiedzą, jakie działania na Twojej stronie będą miały najkorzystniejszy efekt.
GDZIE MOŻNA SPOTKAĆ 🔍 SEOWCÓW?
NA PIERWSZEJ 📰 STRONIE
Zagrożenia w SEO – czyli techniki black hat SEO
Zastanawiasz się jakich działań SEO unikać? Black hat SEO to niebezpieczne techniki pozycjonowania, których stosowanie może skutkować nałożeniem filtra algorytmicznego lub w skrajnych przypadkach filtra ręcznego przez Google. Poniżej poznasz kilka z nich.
Farma linków
Pozyskiwanie sztucznych odnośników zewnętrznych jest jedną z technik black hat SEO. Osoby stosujące taką taktykę, chcą manipulować rankingiem poprzez pozyskanie jak największej liczby odnośników. Farmy linków to zazwyczaj serwisy o niskiej jakości, z mało przydatną lub nieprzydatną treścią. Często generowane w sposób automatyczny. W dawnych czasach, kiedy algorytmy Google nie były jeszcze tak rozwinięte, liczyła się faktyczna ilość zewnętrznych odnośników do strony i wtedy taka farma linków rzeczywiście potrafiła niezwykle podbić pozycje w Google. W obecnym czasie takie działania jedynie co mogą sprowadzić na naszą stronę to kary od Google.
Poprawnym rozwiązaniem jest naturalne pozyskiwanie odnośników, poprzez tworzenie wysokiej jakości treści, publikowania artykułów sponsorowanych i udzielania się w social mediach oraz innych miejscach w internecie, takich jak blogi lub fora.
Upychanie słów kluczowych (keyword stuffing)
To nic innego jak nienaturalne zagęszczenie słów kluczowych w tekście, co sprawia, że jest on nieatrakcyjny i nieczytelny dla użytkownika. Najłatwiej zmierzyć to poprzez krótkie obliczenie:
X – liczba wystąpień frazy kluczowej w tekście;
Y – liczba słów w całym tekście;
Z – współczynnik zagęszczenia słów kluczowych tzw. keyword density;
(X / Y) * 100 = Z
Przykładowo: (15 / 150) * 100 = 10
W tym przykładzie widzimy ewidentny keyword stuffing. Dlaczego? Ponieważ zagęszczenie słów kluczowych według ogólnie przyjętych norm powinno wynosić od 0,5 do 2,0 oraz nie powinno przekraczać 3,0. Są to jednak pewne przypuszczenia, jakie zagęszczenie jest dopuszczalne. Jeśli jednak chcemy tworzyć dobre treści, powinniśmy się skupić na naturalnym umieszczaniu fraz kluczowych w tekście.
Ukrywanie treści (cloaking)
Jest to kolejna technika black hat SEO, która służyła niegdyś do manipulowania rankingiem Google. Obecnie za jej stosowanie możemy liczyć na obniżenie pozycji oraz filtr algorytmiczny. Polega ona na – jak sama nazwa wskazuje – ukrywaniu i maskowaniu treści. Przykłady cloakingu to:
– tworzenie tekstów o małym lub zerowym rozmiarze czcionki, lub w kolorze pokrywającym się z tłem strony (przez co teksty stają się niewidoczne dla użytkownika, a jednocześnie przemycają frazy kluczowe dla robotów);
– tworzenie osobnych wersji strony dla robotów, a osobnych dla użytkownika (polega to na sprawdzaniu, kto wchodzi na stronę, robot, czy człowiek i wyświetlenie odpowiedniej wersji strony – dla robotów idealnie zoptymalizowaną pod SEO, a użytkownikom coś krótkiego i ładnego);
– ukrywanie tekstów z frazami kluczowymi pod grafikami na stronie;
Jak być wyżej w wyszukiwarce Google?
Aby zyskać nieco pozycji, warto przestrzegać zasad white hat SEO, o których napisaliśmy nieco wyżej. Regularna praca nad lokalnym pozycjonowaniem, pozwoli szybko ujrzeć konkretne efekty.
DBAJĄC O ZASADY WHITE 🤠 HAT SEO
JESTEŚ JAK 🔦 JEDI -
PO JASNEJ 🌟 STRONIE MOCY
Podstawowe narzędzia SEO na WordPressie – czyli Rank Math SEO i Yoast SEO
Praca nad SEO bez odpowiednich narzędzi nie byłaby możliwa. Jeśli chcemy zająć się pozycjonowaniem strony na WordPressie, powinniśmy wybrać wtyczkę, która ułatwi nam zrealizowanie naszego celu.
Yoast SEO
Bardzo przyjazna wtyczka dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z SEO. W bezpłatnej wersji oferuje:
- możliwość wpisania jednej, konkretnej frazy kluczowej;
- trójstopniowy system oceniania SEO (zielona, pomarańczowa i czerwona buźka);
- wygenerowanie mapy witryny;
- bardzo przejrzysty i przyjazny interfejs dla początkujących SEOwców;
W płatnej wersji możemy:
- dodać do nawet 5 słów kluczowych na podstronę (choć w Rank Mathie mamy to już w darmowym pakiecie);
- używać AI do generowania meta title i meta opisów;
- skorzystać z menedżera przekierowań, by skutecznie pozbyć się błędów 404;
- nie martwić się o wykrywanie synonimów i powiązanych słów kluczowych;
Rank Math SEO - najlepsza wtyczka do SEO w 2024 roku
Zdecydowana topka wśród wtyczek SEO do WordPressa. W zasadzie wszystko czego nam potrzeba mamy w wersji bezpłatnej:
- przekierowania;
- monitor błędów 404;
- wskaźniki, tzw. analizer SEO w skali 0/100;
- instant indexing;
- licznik linków i podpowiedzi linkowania;
- możliwość wpisania do 5 fraz kluczowych (lub po prostu odmienionych wersji jednego słowa, czego nie uświadczymy w Yoast SEO);
- szybkie generowanie eleganckiej mapy witryny;
- dobry wybór dla wszystkich SEOwców, niezależnie od doświadczenia;
- jeśli stworzymy konto Rank Math, będziemy mogli także monitorować pozycje naszej strony oraz sprawdzać ich historię;
- dowolne dostosowywanie Schema, pozwalające wyróżnić Twoją witrynę spośród innych;
Co zrobić aby być na 1 miejscu w Google?
Zdobycie pierwszego miejsca w mocno konkurencyjnej branży, to lata, żmudnej, monotonnej i wytrwałej pracy przy SEO. Dbania o wysoką jakość contentu, odpowiednie linkowanie i ciągłą optymalizację całości strony, zyskując autorytet w oczach Google. Jest to także bardzo wymagające pod względem budżetu.
Zdobycie wysokich pozycji w Google np. TOP 3 lub TOP 10 w mniej konkurencyjnej lub niszowej branży jest możliwe niedużym nakładem pracy i budżetu, stosując SEO lokalne oraz frazy z długiego ogona, pozwalające na szybkie zwiększenie widoczności strony i jej konwersji.
Od czego zależy pozycja strony w Google?
Zazwyczaj mówi się, że pozycja zależy od pracy nad contentem, linkami i innymi aspektami na stronie i poza nią. Dobrze, ale co się na to składa? Twój czas, zaangażowanie, wybór odpowiednich specjalistów SEO lub samodzielna praca, mniejszy lub większy budżet oraz wytrwałość w regularnym dbaniu o swoją stronę.
Co zrobić żeby wyświetlać się w Google?
Przede wszystkim trzeba zadbać o to, aby nasza strona się poprawnie indeksowała. Jeśli nie zindeksujemy strony nie możemy nawet mówić o pozycjonowaniu w Google. W końcu jak mamy pozycjonować coś, czego wyszukiwarka nie posiada w swoim indeksie stron? Temat indeksacji strony na WordPressie opisaliśmy w innym artykule pt. “Indeksowanie w Google”.
Jak poprawić pozycjonowanie w Google?
Aby poprawić SEO na swojej stronie, na początek trzeba sprawdzić co właściwie nie działa. Z pomocą przyjdzie tu wykonany gruntownie i rzetelnie audyt SEO. Jego szczegółowa analiza pomoże Ci wyciągnąć wnioski, które części strony wymagają poprawy. Dowiesz się, czy pojawiły się nowe błędy 404, czy content przynosi efekty, czy gdzieś mocno spadają pozycje oraz poznasz wiele innych przydatnych informacji. Jeśli naprawisz to co nie działa według audytu, to z pewnością poprawisz pozycjonowanie swojej strony lub sklepu w Google.
Jak działa pozycjonowanie Google?
Pozycje w Google Twojej strony w głównej mierze zależą od użyteczności witryny dla użytkownika. Roboty Google to nie są jakieś osobne postacie, którym musisz się przypodobać. Wystarczy, że przystosujesz swoją stronę dla użytkownika. Zadbasz o atrybuty alt, prędkość wczytywania strony, ciekawe i angażujące treści, z których użytkownik wyniesie konkretną wiedzę jak coś zrobić, albo gdzie coś kupić itp. Zdobywanie wysokich pozycji w Google to po prostu wyścig, kto lepiej dostosuje swoją stronę pod przeciętnego internautę.
Podsumowanie
Teraz już wiesz jakich narzędzi użyć, o co dbać i czym się kierować podczas prowadzenia SEO. Jeśli ktoś Cię zapyta jak zdobyć wysokie pozycje w Google, podrzuć mu ten artykuł, aby mógł poszerzyć swoją wiedzę, tak jak Ty dzisiaj. Pozycjonowanie nie jest trudne, ale wymaga całej masy cierpliwości i wytrwałego działania. W konkurencyjnych branżach brak regularności w prowadzeniu SEO może skutkować utratą wielu ważnych dla nas fraz. Dlatego warto cyklicznie dbać o pozycjonowanie na swojej stronie lub sklepie internetowym.
Jeśli potrzebujesz pomocy z SEO, zgłoś się do nas. Zobacz też jakie osiągnęliśmy efekty w naszym case study SEO.
ZDOBYWANIE POZYCJI W GOOGLE 📈
JEST JAK WYŚCIG 🐢 ŻÓŁWI -
WYMAGA 🤔 CIERPLIWOŚCI I CZASU ⏰
Potrzebujesz strony internetowej?
Możemy ją dla Ciebie zrobić za darmo.
- Pokrywasz tylko hosting